Boże nie potrafie opisać tego co sie teraz dzieje,wsumie nic juz nie czuje
nie wiem czy chce być z tob± czy też nie
wsumie nie wiem tez dlaczego kiedy ospu¶ciłam sobie nagle zaczynasz wszystko od nowa....i znowu sprawiasz ze nienawidze samej siebie za to ze my¶le o tobie...bo tak naprawde wiem ze gdybym była z tob± wpakowałabym się w wielkie gówno.Byłam taka szczę¶liwa przez ostatnie dni,taka wolna,cieszyłam sie ze sie nie odzywasz.
Tak naprawde wydaje mi się ze z nikim nie bedzie dokońca wszystko ok bo zawsze będe miała w głowie to że mogłabym być teraz z panem K :) chociaż wiem że to nie możliwe mam jak±¶ maleńk± nadzieje że kiedy¶,za pare lat,spotkamy sie,może nawet zamienimy ze sob± pare słów,nie wiem czy bed± one miłe,ale chciałabym chociaż przez chwile z tob± porozmowiać tak jak dawniej wiem że mineły już 2 lata ale brakuje mi ciebie.Próbuje t± pustke zaszyć kim¶ innym,mam nadzieje że mi sie uda....chociaż w głębi serca wiem że bede o tobie pamiętać.
Czasami wieczorami zastanawiam się czy ty w ogóle pamiętasz kim jestem,czy chociaż przez chwileczke nie zastanawiałe¶ sie co się teraz ze mn± dzieje...Nie licze na wiele z twojej strony ale fajnie by było sie spotkać chociaż na chwile przypadkiem.
http://www.youtube.com/watch?v=ENJOsZyJjEo