Tak chwała bogu, przyznaje szczerze
że nie życie całe byłem w pełnej wierze.
Lecz on dał mi siłę zachował od złego
i choć czasem zdarza się coś złośliwego,
to i cierpienie tak jak i szczęście
w życie ludu jest wpisane.
A czasem i bardziej się je zaleca,
gdyż przez cierpienie wybawiłeś nas Panie
i pośród dusz ciemności była to świeca.
Choć były dni że opuścić chciałem boga,
on złapał mnie za rękę i kochał dalej szczerze
i nie zwracał uwagi na to jakie cele sobie mierze.
Za grzech który okazałem,
On odpłacał chlebem.
Za gwóźdź co go do krzyża wbiłem,
On ofiarował Siebie.
Za kamień weń rzucony i za kłody pod nogi,
On ofiarował życie i dał mi dziś sen błogi,
a gdy się nawróciłem coś stało się strasznego,
lecz on mi znowu pomógł,
zachował mnie od złego
i pamiętaj człowiecze że nie zrozumiesz boga.
On zawsze cię ma w opiece,
nawet gdy w sercu trwoga.