CO JA PACZE?! o.O Nie mogłam się oprzeć i tego nie dodać! Wrocław 2012. <3 Zdjęcie z tych odrobinę mniej przypałowych, których mało. xD
Jeeeeej... Pierwsza Ceee.. Co to były za czasy. Teraz już trzecia... Dlaczego ten czas tak szybko leci? :(
U mnie dobrze, pomijając chorobę i antybiotyk oraz tygodniowy pobyt w domu. Opierdaling na całego. Teraz trzeba przepisywać zeszyty. W tym roku tego nie oleję. W tym roku mam cel i chcę go osiągnąć. Od tego zależy moja przyszłość.
Ale kura przez ten wolny tydzień, to nic mi się nie chce. Ogarnę, przecież zawsze ogarniam.
Dziękuję Bogu i losowi za te osoby, któe mnie otaczają.Usunięto, te któe nie są warte jakiejkolwiek uwagi.
I słusznie, bo za dużo ich było. Nie chcę być ważna tylko wtedy, jak komus coś trzeba.
Ehhh, chce już być zdrowa. Następny weekend jest mój. Młoda, Misiek. Jakoś to pogodzimy. Stęskniłam się!
Za dwa tygodnie festyn? O brat, to żeś dowalił. o.O Jeszcze zobaczymy czy się nie pokłócimy.Mam nadzieję, że nie. Nie ma to jak bawić z bratem. LUBIĘ TO
Teeraz zawijam robić obiadek. Eloo.!
KOCHAM CIĘ.