photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 SIERPNIA 2012

Uciekała przed  prawdą której nigdy nie chciała znać . Uciekała przed życiem i ludźmi którzy krzywdzili ją od urodzenia . Chciała zniknąć , uciec gdzieś daleko , gdzie nikt nie będzie jej znał .Nigdy nie miała łatwo . Zaraz po urodzeniu lekarze stwierdzili u niej poważną chorobę serca , pierwsze 3 miesiące życia spędziła w szpitalu pod różnego rodzaju aparaturą , w towarzystwie pielęgniarek oraz lekarzy . Rodzice zostawili ją , nie chcieli mieć chorego dziecko i robić sobie kłopotu . Wychowywała się w domu dziecka . Nie zadawała pytań  ,, Gdzie moja mama ? gdzie tata  ? ". Była zamknięta w sobie , zawsze bawiła się sama  bądź z Dominiką , dziewczyną której historia podoba była do jej . Zaczęły się lata dorastania . Pierwsze problemy , nie chciała z nikim rozmawiać , nie miała znajomych w domu dziecka . Od czasu do czasu zamieniła parę słów z Dominiką  .  Dla Karoliny każdy dzień był taki sam . Nienawidziła całego świata za to jak cierpi . Postanowiła odnaleźć swoich rodziców , nie wiedziała od czego zacząć ....Pewnego popołudnia postanowiła wybrać się do szpitala w którym się urodziła .
Nie pewnie podeszła do rejestracji , recepcjonistka zapytała ją jak może jej pomóc , dziewczyna przez parę chwil nie mogła wydusić z siebie słowa , po 5 minutach powiedziała :
- Urodziłam się tutaj 25 kwietnia 1995 , lekarze wykryli u mnie poważną wadę serca . Rodzice zostawili mnie tutaj . Chciała bym ich odnaleźć. Dowiedzieć się czego kol wiek co może mi pomóc .
- Przepraszam , niestety nie mogę Ci pomóc . Wszystkie dane są zabezpieczone nie mogę podawać ich przypadkowym osobą , dostęp do nich mają tylko specjalne służby .
Zdenerwowana Karolina wybiegła ze szpitala po drodze potrącając jakiegoś chłopaka , nie zauważyła że zgubiła notes . Ściemniało się , dziewczyna bez celu spacerowała po parku , płakała , najgorsza dla niej była bezsilność . Nie mogła nic zrobić . Miała dość siebie , życia , wszystkiego co ją otacza . Zwinęła się w kłębek , siedząc na jakiejś starej ławce płakała całą noc , nie dawała znaku życia . Co jakiś czas przed jej oczami przechodziła jakaś osoba nie zważając na nią . Wszystko było jej obojętne . Spojrzała na chłopaka który podszedł do niej zapytał cicho czy może usiąść , nie odpowiedziała , chłopak usiadł obok niej . Co jakiś czas spoglądał na nią . Jestem Tomek . - powiedział podając jej rękę , ona popatrzyła na niego i nieśmiale podało rękę , cichutko wyszeptała Karolina  . Siedzieli tak całą noc . Chłopak zauważył że Karolinie jest zimno , zdjął swoją bluzę a następnie nakrył nią dziewczynę oraz obdarzył ją uśmiechem .
- Rodzice nie będą się o Ciebie martwić ? - zapytał spoglądając jej głęboko w oczy .
- Nie mam rodziców ... Mieszkam w domu dziecka - wyszeptała a łzy spłynęły jej po policzku .
- Przepraszam , nie wiedziałem . A po za tym mam chyba coś Twojego . - Tomek wyjął z kieszenie kurtki notes który najprawdopodobniej należał do Karoliny .
- Skąd to masz ? - zapytała zapłakanym , drżącym głosem  .
- Wypadł Ci gdy wybiegałaś ze szpitala , wziąłem go z nadzieją że będę miał okazję Ci go oddać i poznać Cię. - powiedział chłopak nieśmiale przytulając dziewczynę do siebie .
Siedzieli tak aż zaczęło świtać . Dziewczyna zasnęła przytulona do Tomka .
Gdy słońce było już wysoko na niebie Tomek zaprosił Karolinę na gorącą czekoladę i ciastko .
- A co z Twoimi rodzicami ? - zapytała sięgając po kubek z czekoladą .
- Miałem kiedyś rodziców dom , miałem mieć rodzeństwo . Mama była w ciąży , miałem mieć siostrę .
Pojechali do szpitala . Zostałem u babci . Długo nie wracali . Czekałem tydzień , dwa , trzy . Nie wracali .
Potem babcia powiedziała że zostaje z nią . Rodzice wyjechali i nie wrócą a siostra zostaje w szpitalu .
Wtedy jeszcze nic nie rozumiałem . Gdy dorosłem wszystko do mnie trafiło . Siostra urodziła się właśnie w tym szpitalu w którym Cie poznałem , wiem że żyje gdzieś spokojnie i ma 17 lat a za 5 dnia ma urodziny .
- opowiedział spoglądając na ludzi siedzących osób .
- Będę miała 18 urodziny właśnie za 5 dni . Urodziłam się w szpitalu w którym się poznaliśmy . Po urodzeniu rodzice zniknęli a ja wylądowałam w domu dziecku i tam zostałam do dzisiaj . Teraz gdy  będę pełnoletnia została sama  ze sobą na ulicy . - odparła ze smutkiem .
- Ona też miała by teraz 18 lat . Chciał bym ją poznać . Zawsze chciałem mieć siostrę . To było moje marzenie . - spogląda na nią .
-Popatrz jakie nasze historie są podobne .Twoja siostra urodziła się tego samego dnia w tym samym szpitalu co ja , nasi rodzice zniknęli tego samego dnia . Dziwne nie sądzisz ? - spojrzała na niego po czym uśmiechnęła się szeroko .
- a a może to Ty jesteś moją siostrą ? Mamy podobne oczy i kości policzkowe . - powiedział nie pewnie Tomek spoglądając z nadzieją na Karolinę .
- Nie , to nie możliwe . Nic mi nie wiadomo o rodzeństwie  . Po rodzicach mam tylko zdjęcie ich a druga połowa jest oderwana - oprała wyjmując zdjęcie z torby .
- Daj mi to na chwilę . - poprosił Tomek po czym wyciągnął rękę po zdjęciu które trzymała  Karolina . Wyjął z kieszenie zdjęciu które pozostało mu po rodzicach , przyłożył je do odłamka które miała Karolina .
Oby dwa kawałki doskonale do siebie pasowały . Po twarzy Tomka spłynęła łza a na jego twarzy królował uśmiech .
- Zobacz, pasują idealnie . Tak długo Cię szukałem . - wydusił z siebie trzymając rękę odnalezionej siostry .
Nie byli w stanie rozmawiać . Tomek mocno przytulił do siebie siostrę . Ich serca były przepełnione radością .
- Nie martw się , nie zostaniesz na ulicy . Zamieszkasz ze mną i z babcią  , zobaczysz jak bardzo będzie szczęśliwa czekała na Ciebie od zawsze. Chodź , musimy wyjaśnić wszystko  w domu dziecka . - spojrzał na nią z radością w oczach .
Kończąc picie gorącej czekolady wyszli z kawiarni i ruszyli w stronę domu dziecka . Nie mogli uwierzyć w to co się stało . Rozmawiali całą drogę , śmiali , żartowali . W ośrodku dziecka również nikt nie mógł  uwierzyć .
Po swoich 18 urodzinach Tomek z Karoliną postanowili objaśnić wszystko babci .
Weszli do domu . Babcia czekała już na nich z obiadem który Tomek uwielbiał . Łzy płynęły jej po policzkach nie mogła uwierzyć że po 18 latach czekania oraz poszukiwań odzyskała wnuczkę którą kochała nad życie .

Informacje o wspomnieniaaaa


Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaUmrę próbując lookpic... sweeeeeetttSynuś nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24