A to zdjęcie z 20-stki Areckiego.:[luzak]
od lewej: Majmos, Rolson, Brzytwa, Ja i Arecki.
Kurwa, tak gangsterskiego melanżu nie miałem. Whisky, gin & tonik, finlandia, żubrówa z sokiem jabłkowym potem znowu whisky i jakieś drinki (Miłas - respect). W międzyczasie wściekłe. Wszystko sporządzane oczywiście przez Wojtka (Kajtek) :D Na końcu poszliśmy z Areckim i Miłasem pogadać z szefem lokalu do pokoju dla vipów. Oczywiście przy szklaneczce Baccardi z colą::[damyrade] Impreza skonczyła sie nad ranem w Mac Kwaku szamaniem kebaba. Później nie pamiętam z około 40 minut. Po czym Ocknąlem sie na dzielnicy:D. Rano był koszmar. Dawno tak soczystego kaca nie miałem.
Wielkie pozdro dla Areckiego (impreza zajebista) oraz reszty ekipy moich ziomków. Buziaki dla małolatek :p (One wiedzą dla kogo).