Dreams cz.2

Obiecałam miłość więc mogę powiedzieć tylko tyle , że zakochałam się. Zakochałam się lecz bez totalnej wzajemności. B.R.O to moja miłość, wiem że to idiotyczne ale nie umiem się tego pozbyć. Słucham go dzień i noc , kiedy się budzę to pierwsza rzecz która dostaje się w moje ręce to telefon i słuchawki . Do pewnego czasu sama nie rozumiałam jak można pokochać wokalistę & przecież oni mają tam inny świat , fanki rzucają się im na szyje a na scenę lecą staniki . Ja taka nie byłam . Swoje marzenia dusiłam głęboko w sobie. O mojej miłości do Jakuba wie tylko moja najlepsza przyjaciółka Julka ale nawet ona nie za bardzo w to wierzy. Chciałam udowodnić jej i sobie że marzenia się spełniają nawet te które na pierwszy rzut oka wydają się nie możliwe.

Przeglądając moją ulubioną gazetę zauważyłam ważny nagłówek  Musicie tu być! Tylko 22 stycznia we Wrocławiu podpisywanie płyt wyjątkowego gościa a mianowicie B.R.O !  zamarłam .. Przecież to moje miasto! Przecież 22 stycznia mam imieniny , to niesamowite! Będę tam nawet jeżeli miałabym zrezygnować ze wszystko przyjdę i zobaczę mojego Kubę , stanę z nim twarzą w twarz .. Chyba jeszcze nie mogę w to uwierzyć bo przecież 22 stycznia jest jutro!