. . . to miejsce gdzie wolą strugać trumny niż kołyski.
Poduszka zakrywa Ci szczelnie Twarz.
Czujesz się jak ofiara, zęby wybite, nogi skrepowane, podwieszone pod sufitem.
. . . jestes.
Człowiek jak niewolnik, uwięziony w sztolni. Zwykły rzeczownik którym rządzą przypadki.
Zmęczony, od dozowanych mu bodźców. Zamknięty jak szczur, w swoim ciasnym kojcu.
. . . jesteś owadem na szybie rzeczywistości.
I nie chcą.
Nie chcą znać planów.
Ktoś obcy, z sakrum zrobi dziś profanum.
Temida ze wstydu przewiązuje oczy.
Przylądek strachu, a w kalendarzu dla tej gwiazdy,
Dziś specjalnie, jest trzynasty . . .
W duszach cmentarna cisza . . .
________
Zdjecie konkursowe.
tekst - Pih "Zbrodnie z namietnosci"