byłam w przychodni, tona leków i zastrzyki domięśniowo. odwaliłam niezłą histerię, popłakałam się w zabiegowym, na kozetce wyginałam się z intensywnością godną egzorcyzmów, później na pytanie pielęgniarki czy coś mnie boli poinformowałam całą recepcję, że dupa. mama poszła do apteki, ja przemknęłam do domu, dosłownie przemknęłam, schowana za szalikiem i włosami.
ledwo widzę, mam tak napuchnięte oczy, że nie mogę ich otwierać, zaledwie malutkie szparki.
znowu się nażarłam. jestem obrzydliwa, brzydka, gruba, tłusta.
"nie wiem, czy szóstką się wkłuję, tłusta jest"
tłusta
tłusta
tłusta