Ty wolisz ciuchy , a ja play station
Ty masz nos duży, ja trochę mniejszy
Ty w towarzystwie cała rozkwitasz
Ja głównie siedzę wtedy przy płytach
Ty na komediach rżysz histerycznie
Zwłaszcza gdy ponoć są romantyczne
I z nudów łamiesz te swoje tipsy
Kiedy Cię biorę na science-fiction
Przestań kochanie ciągle mi grozić
Że życie sobie ze mną ułożysz.
http://www.youtube.com/watch?v=RGgBSJy1TYo