photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 MARCA 2011

kolejny dzień przyniósł upokorzenie,
ktoś podstawił nogę runęłaś na ziemię,
wstajesz lecz łzą upływu nie dajesz,
odwracasz się i odchodzisz,

wracasz do domu gdzie cisza panuje,
krew w podnieceniu szybciej pulsuje,
złość w skroni swoje ma odbicie,
tniesz skórę nożem, unosząc się w zachwycie,

z krwią po ręce cieknącej,
ból, złość, cierpienie, nienawiść wypływa,
do kanału ze ściekami spływa,
czujesz się czysta i wolna jak ryba,

chowasz nóż do szuflady,
rano ktoś nim chleb pokroi,
narzędzie ukojenia, odskoczni,
kolejna rana na przedramieniu,

wychodzisz z ciszy, do ludzi biegniesz,
spuściłaś szumowiny ze swojego ciała,
czujesz sie bezbronna przy nich i taka mała,
z kolejna blizną którą stworzyło cierpienie..

czy może chore zboczenie??
nie chce już patrzeć w twoją stronę,
boje sie tego co moge zobaczyć,
boje się, że w końcu życie z Ciebie uleci...

spójrz czym jest, ile radości daję,
modlić się o Ciebie nie przestaje,
znowu chowasz się pod długim rękawem,
ja wiem, kim jesteś przede mną się nie ukryjesz!

 

 

 

 

 

 

 

 

...prosze nie rob tego nigdy juz..

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika wonderofthehumanbody.