Nooo....
testy tesy i po testach....
oczywiście ścisłe do bani... a dzisiejszy angielski spokoluz xD
po testach...
domek...
Cs z Moczydłem...
Oczywiście jakby to nie było pykali mnie jak chcieli ^^
Następnie gała.... z koksami....
i przyszły laski...
( Roxana & Paulina Company S.A. )
i oczywiście Kladudek...
Dziecko które ma w sobie tyyyylee energii...
że ja przy nim czuje się jak emerytowany emeryt...
Graliśmy gdzieś od 13 coś... do 17 coś...
Normalnie nogii... to mi prawie odpadły...
takie szły pociski
A Dyzio jeszcze miał taka skałę że no szooook
Później dziewczyny gdzieś poszły...
no a my młóciliśmy dalej.....
No to zapierdzielam z piłą przez caaaałe boisko...
a tu Dyzio kosa....
Normanie zdarłem sobie całą dupę...
Tak tak....
z czego się śmiejesz??
To wszystko twoja wina
później droga powrotna....
najgorsze jest to ...
że mój BestFriend ma w niedzielę grac na stadionie Widzewa...
A ja muszę jechac na działkę....
no kapsko pieprzona mac....
nie wiem co to bd....
Dobra teraz lecę....
Bo spac tak mi sie chce ....
że juz nawet pisac mi się nie chce... xD
a jeszcze jak pomyśle że jtr sql...
no to krew zalewa totalnie
See You Bye... xD
Widzimy się tomorrow...
W budzie...