It's probably Me.
Dodano: 14 LUTEGO 2012
W pracy jem bazylię.
W pracy jem bazylię.
Jedni Cię nie czają,
drudzy Boga w Tobie widzą.
Jedni Cię kochają,
drudzy nienawidzą.
Za Tobą przepadają,
za Tobą z Ciebie szydzą.
__________________
Stoję jako drugi plan.
Ale kwas. To ja wszystko z siebie dam. Jestem bez ręki. Ja się nie wypalę, nie zniszczę, nie zniknę. I widzisz, i nic mi sie zabrałeś, niczego nie pozbawiłeś. Duży artysta, wolisz pokój zamiast wojny, a sam produkujesz zło. Mam się dobrze. Naprawdę, nie trzeba. Zapakowane w ładny flakonik. A starszy Pan ogląda balony. Na chuj się siłujecie i męczycie? A, bo w środku jest echo, echoo. Niepalący umierają... CODZIENNIE. Podaj mi moją rękę. Prostackie "o kurwa, ale lala" nie wystarczy.
"Jak zabawki wśród głupawki.
