Cześć wszystkim. Ostatnimi czasy moje notki były jakieś takie krótkie, mam nadzieję, że ta będzie trochę dłuższa od poprzednich. Wczoraj po powrocie do domu miałem wieczór z karaoke, hahahaha.. Trochę powyłem, zjadłem kolację i nawet nie wiem kiedy usnąłem. Dzisiaj w szkole całkiem spoko, siedzieliśmy jakąś godzinę w świetlicy bo nie było matematyki, a jak głupi na siłę uczyłem się kilku wzorów na kartkówkę. Później szybko z Alicją do domu bo byłem taki głodny, że aż zły, no mniejsza o to. Dodaje po raz kolejny wpis z telefonu bo jestem na dworze no i trochę marzną mi dłonie.. Wybaczcie, że zdjęcie jedno ze starszych no ale Klaudia nie wysłała mi wczorajszych. Dzisiaj też tak właściwie byłem na zdjęciach, ale te dostanę trochę szybciej i będzie co dodawać. Jeszcze tylko dwa dni, Boże mam dość tego ciągłego wstawania przed 7.00. Jutro czeka mnie kartkówka z Angielskiego i zaległa z fizyki.. Super. Nie mam humoru, czuje się już bezsilny i chyba będę kończyć bo wchodzę w strefę tematów, których poruszać za bardzo nie powinienem.. Jest do dupy tyle mogę Wam powiedzieć. To ten.. Do jutra, kochani :)))))