Siemka !
Mam ochotę wyjechac stąd na kilka dni i odpocząć od wszystkiego i od wszystkich ... No, ale narazie to tylko marzenia. Zauważyłam, że ostatnio często narzekam, ale tak jest, że trzeba sobie czasem ponarzekać. Może to jesienna depresja ? Aaaj sama nie wiem. Z roku na rok, z dnia na dzień jest coraz trudniej i musimy się niestety do tego dostosować. W szkole znowu zaczynam łapać niefajne oceny i muszę coś z tym zrobić. Ciekawe ile razy tak będę mówić. Może teraz tak na serio. Jeszcze kościół - jak narazie nie ogarniam tego wszystkiego, ale trzeba się wziąść do roboty. Idę spać dobranoc, zobaczymy co przyniesie jutro