no tak... pewien piątek % Marcin to miał
dopiero niezłe widoki i radochę :P
z moją dziką wariatką^^ pozytywna moja^^
kto by pomyślał, że tak różniące się od siebie osoby
nie będą mogły bez siebie żyć (?)(?)
kłócimy się częściej niż rozmawiamy :P
ale mimo to razem ha !! gdybyś mi nie przypominała
i nie ogarniała kopem w dupsko to nie dałabym
na początku rady !! dziękować ;]
"...i pamiętaj !! z chłopem jak z mopem
mocno, ostro i o ziemie !! " hehe :*
P.S.: panowie to nie moje słowa :[damyrade]