Helloł ;D ;*;*
Na początku dziwny dzień :) potem było już okey. Wstałam około 10 potem z Kubusiem i Mają na dwór <3 poszłam do Kokosi <3. Potem widziałam KOGOŚ
potem znowu do Pani Paulinki :), do parku na %%.. w paRKU jakaś pani starsza do nas podeszła i zagadała do nas, bo lubi młodzież xdd dowiedziałyśmy się, że jest po 70-siątce :D i była nauczycielką od polskiego <lol2> nawet wiemy, zę doczekała się prawnuków :D Potem w Żydowie na bani śpiewałyśmy z Kokoszką ładne piosenki o Bielawiance i trochę mniej ładne o Lechii
dzisiaj się zdziwiłam, bo byłam mniej zakręcona od Pauliś <3. Jak wróciłyśmy to wykonałam ważny telefon, a potem jeszcze do rodziców zadzwoniłam, aby powiedziec, że się spóźnię do domu
trochę się wkurzyli xd ale cóż xd bywa
teraz jestem najszczęśliwsza na świecie
heh ;*
dziękuję Pauliś i kilku innym osobą za bardzo udany dzień <3
Kocham was <33 ;*;*