ciagle mecza mnie o ten moj nagłówek bloga, tytul
więc kiedys mialam rozne mysli i pojecia o tym wszystkim
troszke sie zmienilo
owszem, nadal uwazam ze "warto.." ale do czasu.
do czasu kiedy ta granica nie jest przekraczana
kiedy nie robi sie z tego wszystkiego cos w stylu: pan i sługa
lub gdy jedna osoba nie poniza się na koszt tej drugiej.
tak więc trzeba uwazac i trzezwo myslec kiedy sie w cos pakuje, gdy wierzy sie i robi wszystko dla jednej osoby.
kogos tekst, bardzo dobrze okreslający :
"Łzy kobiety dla prawdziwego męzczyzny powinny być największą porazka."
więc jezeli cos takiego jest częste lub ciągle, zastanowmy się nad sensem tej znajomosci.