Turkey..
Jestem dumna, że pochodzę z Vodkaland'u...
Nic mi nie straszne!
Niech kelnerzy uciekają, butelki z winem się kończą,
a karty dają kolejne dziwne zadania i hektolitry alkozy.
Był hangover, kolana zdarte, plecy spalone.
Witam jeśnień, z paczką chusteczek, strepsilsem w japie i termoforem w stópkach.
YOLO!
ostatni tydzień wolności.
Jednak szara rzeczywistość..
niestety... przytłacza.
Inni zdjęcia: Drops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskowO. tezawszezle