hey syskim!!!!
dzisiejszy zdionek bedzie chjniutki...
ale wolałabym żeby był zajebiście chajniutki...
wczorajsza rozmawa z Pajesiem była strasznie smutaśna...
wogule jaka ja jestm gupka
czy ja zawsze muszem mówić to co nie cem???
od dziś siem zmieniam !!!!!!!!!
ehh...to nasza rozmowa...
na koniec siem popłakałam ale to jush jak odeszłam od niego...
nie widział mych łez...
najbardziej z tej rozmowy zabolała mnei to jak mnie przeprosił za wszystko...
nie wiem czemu ale to tak boli...
ehh...no dobra ta...
ale jeszcze dzisiaj do niego pójdem i powiem mu sysko!!!!
mam nadzieje że to wyjdzie na dobre...
pozdroffionka dla syskich komentujących!!!!!!!!