Żyjemy, umieramy tacy sami do granic z planami,
ich wartość jest ważna, dopóki je mamy.
W końcu nauczyłem się znikać z miejsc, w których nie jestem mile widziany. I to nie jest żadna magiczna sztuczka, tylko praktyczne ćwiczenie na szacunek do samego siebie. Trzeba nauczyć się odwracać z elegancją od tych, którzy nas nie doceniają.