. Zmasakrowana wisienkA .
![kjóik [roślinki by Mrówa]](https://f2.photoblog.pl/fbl-2007/200709/6755339.jpg)
Dodano: 5 WRZEŚNIA 2007
kjóik [roślinki by Mrówa]
kjóik [roślinki by Mrówa]
"Jesteśmy dla siebie wrogami
choć mamy ten sam rozmiar butów
Czułości do siebie nie znamy
żyjemy z uczuciem ciągłego bólu..."
[Myslovitz]
Próbuje odnowić starą znajomość. Boję się, że się nie uda
Trochę się zmieniłam. Oni zresztą też.
Nie wiem, to tylko zdjęcia.
Może aż&
Kilka mało szczerych rozmów, podstawowe dane&To nie było to, co kiedyś.
Nic nie wiem. Nic nie wiem o nich, oni o mnie tak naprawdę też nie.
Mamy do siebie niby nie tak daleko.. wystarczyłoby się umówić i spotkać.
Ale nie wpadło mi to głowy& może jest zbyt późno? Może nie zaakceptować mnie taką, jaką się
stałam. Tak naprawdę zawsze byłam trochę inna.
No i tak mi zostało [X
Wyobraźnia potrafi działać cuda&
Czasem wystarczy tak niewiele, by poprawić sobie nastrój..
(;
Rzadziej tu będę wpadać, a tym bardziej komentować, więc z góry proszę o rozgrzeszenie i błogosławieństwo q:
[Niestety q:]
Ja chcę być znów dzieckiem!
Póki wiem, że nie jestem sam
póki wiem, że ktoś przy mnie jest
póki wiem, że mnie potrzebuje
nawet jeśli to tylko
podmuch powietrza
i promień Słońca &
aVe (;Komentarze
zeneticvoice
to ma być pikaczu??:P hmmm... pikaczu to pokemon a pokemon to fanatyk techna który jedzie na fanów rocka:] a ja takich nienawidzę:) w ogóle wkurza mnie nietolerancja;] Booźka:)
26/09/2007 15:59:19
Użytkownik usunięty
Dziękuje za wyczerpujący komentarz :)
Mam nadzieję, że jeszcze nie raz zajrzysz na mojego fbl i zostawisz komentarz.
p.s. przejrzałem twoje fotki i najbardziej przypadła mi do gustu http://www.photoblog.pl/wings19/4580715, jpg, sharpness sharpness z gd odrobinę psuje efekt, jednak pomysł jest ciekawy :)
Mam nadzieję, że jeszcze nie raz zajrzysz na mojego fbl i zostawisz komentarz.
p.s. przejrzałem twoje fotki i najbardziej przypadła mi do gustu http://www.photoblog.pl/wings19/4580715, jpg, sharpness sharpness z gd odrobinę psuje efekt, jednak pomysł jest ciekawy :)
14/09/2007 23:17:03
smutna92
Słodki ;) Przepraszam, że nie wpadałam. Nie miałam po prostu dostępu do internetu ;(
Pozdrowionka
Pozdrowionka
13/09/2007 22:13:52
Użytkownik usunięty
nie sztuczny... tylko wcale nie ożywiajacy.
a z resztą... raz się żyje.! :))))
dzielą na kawałki... mniejsze , większe... i dosrzega się jak niesamowitre jest niebo. jak różny jest jednolity niebieski i jak wielkie te połacie niebieskiego koca.
;*
a z resztą... raz się żyje.! :))))
dzielą na kawałki... mniejsze , większe... i dosrzega się jak niesamowitre jest niebo. jak różny jest jednolity niebieski i jak wielkie te połacie niebieskiego koca.
;*
11/09/2007 20:02:33
Użytkownik usunięty
tak. ie chowaj sie. nie bede... ale co jeśli ten deszcz nie taki?
;*
;*
11/09/2007 18:55:25
Użytkownik usunięty
a kto by nie chciał.... zero zmartwień, problemów praktycznie zadnych...chciałabym wtedy zatrzymać czas:) a co do zdjecia rozweselajace XD Twój rysunek? :)
pozdrawiam...
pozdrawiam...
10/09/2007 19:02:20
krewetka
moja gimnazjalna przyjaźń wygasła zastanawiałam sie długo czy odnawiać ją, kilka razy próbowałam, nie udało sie, olałam, ale wiem , że będę (może i ona też) żałować, kiedyś, ale dla mnie, dla mnie teraz, słowo kiedyś to kilometry świetlne...
cóż za słodki morderczy króliczek :) x) :D
cóż za słodki morderczy króliczek :) x) :D
08/09/2007 14:58:51
Użytkownik usunięty
dzieciństwo też miałam krótkie. za krótkie. a teraz hyc! i dorosłośc. 1 liceum... a oni już nas przygotowują do matury. niby AŻ 2,5 lat. ale patrząc na gimnazjum jest to TYLKO 2,5 lat. a potem studia/praca/dom/małżeństwo/dzieci. wszystko tak szybko... nie zdąrzyłam nawet się przygotować do tej dorosłosci.
a posąg.. mi też mówił, ze to jego dom. męczył się w nim bardzo. to nie wygodne. z resztą... był samotny. przez ten cały czas samotność go pernamentnie nawiedzała, niszczyla.
:)))))) mail na pm:)
a posąg.. mi też mówił, ze to jego dom. męczył się w nim bardzo. to nie wygodne. z resztą... był samotny. przez ten cały czas samotność go pernamentnie nawiedzała, niszczyla.
:)))))) mail na pm:)
07/09/2007 8:51:26
Użytkownik usunięty
gotowość do dorosłosci?... o ludzie. niee... nie teraz. odpowiedzialność. za dużo. eeh.
Jego zdjęcia mam jeszcze... mam takie dla siebie. i mam go nie daleko domu... 10 minut drogi. Jego posąg. bo On jest już z Tobą... a posąg tak jakby szczęśliwszy... jaśniejszy. pięknie..
jak aparat wróci do siebie to zrobie zdjecia każdemu Aniołowi na cmentarzu :) i w jakiś sposób Ci pokaże tylko nie wiem jeszcze jaki :P
;* pozdrowienia od mojego. jest mi z Nim tak dobrze...
Jego zdjęcia mam jeszcze... mam takie dla siebie. i mam go nie daleko domu... 10 minut drogi. Jego posąg. bo On jest już z Tobą... a posąg tak jakby szczęśliwszy... jaśniejszy. pięknie..
jak aparat wróci do siebie to zrobie zdjecia każdemu Aniołowi na cmentarzu :) i w jakiś sposób Ci pokaże tylko nie wiem jeszcze jaki :P
;* pozdrowienia od mojego. jest mi z Nim tak dobrze...
06/09/2007 19:10:18
~runawaylove
dlaczego dlaczego?
Bo jest mi cholernie źle. I wiem, że nawet Cie nie znam i nie wiem kim jesteś.. Powiem Ci. Czuję się okropnie każdego dnia. Każdego też dnia staram się być silna i nie dać się. A on jest prowokantem. Wiesz czemu? Bo to jest cholernie pewny siebie facet, który myśli, że wszystko mu wolno i jeżeli cierpię, to myśli że tak będzie dla mnie lepiej. Że nie chce żebym cierpiała do 3 klasy. I myśli że może mieć każdą. A dzisiaj jak czytałam artykuł 'jak zapomnieć o nim w 7 dni' (wiem, denne), powiedział 'dobrze, dobrze. bardzo dobrze' i głupio się uśmiechnął. I wiesz co czuję? Pustkę. Taką cholerną pustkę. Bo jak mi jest zimno, to nie mam się do kogo przytulić. I nie mogę mu powiedzieć, że jego nowa bluza jest na prawde super i podoba mi się, bo wyjdę na idiotkę.
Życie.
Bo jest mi cholernie źle. I wiem, że nawet Cie nie znam i nie wiem kim jesteś.. Powiem Ci. Czuję się okropnie każdego dnia. Każdego też dnia staram się być silna i nie dać się. A on jest prowokantem. Wiesz czemu? Bo to jest cholernie pewny siebie facet, który myśli, że wszystko mu wolno i jeżeli cierpię, to myśli że tak będzie dla mnie lepiej. Że nie chce żebym cierpiała do 3 klasy. I myśli że może mieć każdą. A dzisiaj jak czytałam artykuł 'jak zapomnieć o nim w 7 dni' (wiem, denne), powiedział 'dobrze, dobrze. bardzo dobrze' i głupio się uśmiechnął. I wiesz co czuję? Pustkę. Taką cholerną pustkę. Bo jak mi jest zimno, to nie mam się do kogo przytulić. I nie mogę mu powiedzieć, że jego nowa bluza jest na prawde super i podoba mi się, bo wyjdę na idiotkę.
Życie.
06/09/2007 18:05:41
moonsunrise
nie mas pokoju? to malo powiedziane hehe istne wariatkowo. totoanmie wieczne walki i wogole matka lata no wr;p
06/09/2007 15:39:26
annie18
Cóż za króliczek... Można się przestraszyć, ale ząbki ma świetne... Nie chciaabym takiego spotkać ;) Pozdrawiam, i zapraszam do mnie, jeśli jednak znajdziesz czas ^^
06/09/2007 14:04:49
