Dzis w mojej glowie urodzilo sie takie malutkie marzenie...
Caly dzien mysle tylko o tym zeby byc juz po egzaminie maturalnym, znac wyniki i czuc ze jakis etap w miom zyciu sie skonczyl. Porwac mojego Dziobaska i znalesc sie na naszym Torunskim bulwarze :) z browarkiem w reku i po prostu razem patrzec sobie w chmurki w cieply letni dzien :) hmmm wtedy juz niczego wiecej nie bedzie mi potrzeba a pozniej wrocic do domku powiedziec rodzicom ze zdalem mature i z ekipa spotkac sie przy fajce wodnej :D a ten szesciopak prawym dolnym rogu jest wlasnie dla nich :)
teraz kazdego dnia bede czekal na ta chwile...