To foto jest chyba chyba najlepsze ze wszystkich, jakie zrobiłam w sobotę ^^.
Na pierwszym planie - nasza kochana instruktorka Nina na Siwej, za nią Asia na Franku.
Uwierzycie że nie przerabiałam tego zdjęcia? Uwierzcie !
Powinnam teraz siedzieć na zespole [swoją drogą nie ma on jeszcze żadnej nazwy], ale wolę się uczyć.
7 grzechów głównych... coś tam

. I pomyśleć że poszłam do takiej szkoły jakiej poszłam...
'Żona modna' Krasickiego na jutro. O co w tym w ogóle chodzi ?
Praca klasowa z fizy... zadania z matmy...
nieee !
W ogóle to mama mnie dziś rano budzi i mówi : Dominika! Jest -5 stopni!
Odruchowo zapytałam czy spadł śnieg - nie, bo po co -.-
A szronem się nie zadowalam -.-
JA CHCĘ NA SANKI !BTW: Grzywki się pozbyłam, żeby nie było złudzeń.
9 w szkole występ dla rodziców. Poszaleli ?
'Żeby Polska, żeby Polska, żeby Polska była Polską...'.
Dobra, to umiem.
Gorzej jest z 'Droga miłości do ojczyzny, świeć nam jasnym blaskiem...'.