Dziś poranek był koszmarny i bolesny.. Potem przed- i popołudnie nie przyniosły lepszych wieści.. a wręcz znacznie gorsze.. jeszcze ta pogoda...
No ale potem ktoś mi pomogl, moglam pojsc z psiakami na spacer i tak "ciąglę pada.. a ja chodzę.." i zaczęło być lepiej. Nawet suczyska wszystko zjadły.
A teraz jest wręcz bosko, kocham gg, zdjęcia, rozmowy i pomysłowośc, teraz jeśli jutro otrzymam odpowiedź twierdzącą, to uda mi się zarobić na wszystko co zechce dla Tymka i obiektyw!
Wyjazd z Kalą na badanie HD i ED już umówiony, przy okzaji spotkanie też, ba nawet teraz mam gdzie przenocować jakby co z Tymkiem we Wrocku, miło ;), a i jednyny wolny weekend w maju, już nie jest wolny.. ide na wesele. Nie, nie , na szczescie nie swoje :P
a'propos : zdania nie zmienilam :P
**
Poddźwignęłam się już tyle razy z cieżkiego doła, dna i tym razem też mi się uda. Mam dla kogo :)
a nota bene: Widzicie, Tymek jest coraz bardziej do mnie podobny :D
Mój mały, wielki człowiek:)
Uwielbiam to zdjęcie.. by Huan.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24