Długie dni.

No więc jak to mówi Z. dopadła mnie

choroba zwana lenistwem i nie chciało mi

się najzwyczajniej w świecie wchodzić na neta .

Ostatnio doszła do wniosku że

 lepiej żyję się bez niego ale niestety

uzależnienie to uzależnienie jest ono

silniejsze od lepszego życia .

Co u mnie? Dobrze w sumie trochę problemów jest zawsze .

Ale dobrze mi ze sobą ostatnimi czasu .

Chłonę deszcze bo słońce okropnie mnie wymęczyło .

I z upragnieniem czekam na wakcję chcę już te długie nocę z Tobą ,

dni lenistwa zero pośpiechu . Chcę niemcy chce te ciepłe kraję

do których się wybieramy chcę przeprowadzkę po której zostaniesz mój na zawsze <3

Cieżki tydzień za mną a cięższy przede mną mam próbny certyfikat za sobą 186/220 bez nauki. Zdałam ale mogło być lepiej . Mam nadzieję że na prawdziwym będzie lepiej  ;)

Dni lecą jak szolne a ja głubie się w ich wirze . Czekam na jakąś zmianę coś co zaskoczy i da kopa aby zaatrzymać ten szybki czas .  W tym tygodniu mnóstwo urodzin obowiązków i tym pogodny do wakcji już mało zostało a teraz lecę cieszyć się Tobą ! <3<3

Nneka - heartbeat . I dzień staję się lepszy !;) <3

A my trawajmy w tych momentach . Chwilo zatrzymaj się, bo jesteś piękna <3