rano- nudy potem do lekarza z siora nastepnie do fryzjera z tata- ale se zrobil irokeza hehe potem obiad potem zjebka od mamy za balagan XD niestety za kare musialam wywiesic pranie i zrobic pranie reczne w koncu kolacja noi do mojego kochanego kompa aaa i jeszcze sobie kupilam ksiazeczke got pttk od dzis bede sie wspinac po gorach jak tylko bede miala okazje papa:-]