boże jaka twarz... jakie wszystko. Brak słów. Pora wziąć się za siebie. Zdecydowanie tak.
Z dnia na dzień kocham Cię i potrzebuje Cię coraz bardziej. Twoja obecność jest dla mnie tak cholernie ważna. Uwielbiam trzymać Cię za rączkę bo wtedy wiem, że w rękach mam swój cały świat. Uwielbiam jak całujesz mnie w główkę bo wtedy Cię czuje taka wyjątkowa i czuje uczucia którymi mnie obdarowujesz. Uwielbiam Twój pocałunek, Twoje przytulenie i dotyk. Po prostu uwielbiam całego Ciebie. Jeśli kiedyś przyjdzie mi dzień walczyć o Ciebie to to zrobię. Nie umiałabym żyć ze świadomością, że ktoś inny teraz ma Ciebie. Że, czuje to samo co ja czułam. Będę walczyć o każdą sekundę bycia z Tobą. Nie pozwolę Ci odejść, już nigdy. Za bardzo to boli. Wszystko wtedy się staje takie obojętne. Uzależniłam się od Ciebie.. tak wgl można? Widać można. Strasznie za Tobą tęsknie. Dzień nie spędzony z Tobą jest dniem straconym. Chciałabym już być przy Tobie każdej nocy i każdego poranka. Móc Cię budzić. Patrzeć jak zamykasz swoje oczka i je otwierasz. Mówić Ci kocham Cię na dzień dobry i na dobranoc. Czuć Cię w każdej chwili. Móc przytulić w każdym momencie. Mieć świadomość, że będziesz. Tak do końca.
Kocham Cię najmocniej.