Tak tak chwilowo jestem ruda. Za dwa tygodnie poprawiam, by wyszedł blond wszędzie a nie tylko na czubku głowy.
Tak słyszałam o tragedii. Przykro mi z tego powodu, ale nie zamierzam wstawiać wszędzie gdzie się da czarnych wstążek ani w opisie zamieszczać tego [*]. Ludzie to chore. Rozumiem, że jest wam źle, choć wczoraj jeszcze narzekaliście na głowę państwa, ale miejsce trochę oleju w głowie. Teraz go kochacie a za tydzień zapomnicie kim był. Coś tu chyba jest nie tak moim zdaniem. Dlatego nie zamierzam na pokaz wstawiać świeczek czy wstążek. To bez sensu. Nikt nie musi wiedzieć, że jest mi smutno. Idiotami dla mnie są ci, którzy od samego rana atakują nk i opisy na gg. Stuknijcie się w głowę i pomyślcie trochę. Czuję się jakbym oglądała jakąś powtórkę. Niedawno taki sam szał ogarnął wszystkich, gdy zmarł Jackson. Wtedy też nagle wszyscy zaczęli go kochać i płakać, bo odszedł a gdyby żył nadal mówiliby, że jest pedofilem.
To chore. I możecie mnie teraz skrytykować, powiedzieć, że nie interesuje mnie to, co się stało, że nie jestem patriotą. Ale wiecie co? Kto tak naprawdę jest patriotą? Ten co na pokaż wstawia zdj. na nk czy ten, który naprawdę przeżywa tragedię, choć nie ogłasza tego całemu światu?
Zastanówcie się nad tym, co robicie.
Pozdrawiam