Hala Rysianka, Beskid Żywiecki, 10.11.08'

pstryka Tomek.

góry uzależniają. po dwóch tygodniach ciągnie mnie znowu. cholernie.

do drewnianego schroniska, nieziemskich widoków, gwiaździstego nieba, emmm chlania do rana XD (...i braku kaca następnego dnia :3), tych moich kochanych perwertów i tego spaczonego poczucia humoru >:], do miejsc, gdzie zachwyt odbiera mowę i ustępuje miejsca pełnej rozmarzenia kontemplacji...

no. dlatego właśnie rzucamy wszystko i jedziemy za dwa tygodnie podbijać kolejne szczyty XD

a póki co zapowiada się szalooony weekend z pewną Myszą w roli głównej, czyli poznański akcent w krakowie :D huhu >:]

__________________________________________

"niczego mi nie trzeba, ja niczego już nie muszę..."