Ten lanos mnie rozwala, za każdym razem jak go widze idąc do Akiego chce mi sie śmiać... ja już nawet nei mowie o tych idiotycznych brewkach czy co... nawet nei chodzi mi o to, ze ktos ze słabego auta robi "za szybkich i za wściekłych"... chodzi po prostu o to ze ten lanos sie rozpada... z tyłu to już mu pół zderzaka prawie odpadło, no ale wiecie i tak włascicel uwaza za ma najszybszy wóz w mieście :D
Pozdrawiam
Dominika