Tęsknota. Nerwy. Samotność.
Jest mi ostatnio źle. W chuj. Siedzę w domu, nigdzie nie wychodzę, bezczynność mnie wykańczania. Nie mam z kim wyjść. Muszę być w pobliżu domu. Mieszkam tylko z ojczymem, niedawno znalazł sobie pracę, więc w dzień go nie ma i muszę wychodzić z psem i w ogóle. Moja mama z moją młodszą siostrą są w Szkocji od połowy kwietnia. Tak, na stałe. Mama pracuje, siostra się uczy. Tęsknię w chuj za nimi. Taka pustka w domu teraz jest. Bardzo źle mi z tym. Moja kochana Paulina wyjechała do Mieszkowic na dłuższy czas, też się już stęskniłem za nią. Dziwna sprawa bo słyszałem, że zmieniła numer... Sama mnie o tym nie poinformowała, a ktoś mi napisał z jej starego numeru, że ona ma inny numer teraz. Coś jest nie tak? Martwię się, nie mam nic na koncie, nie mam pieniędzy żeby doładować konto, ojczym też nie ma pieniędzy na razie żeby mi dać coś. Ostatnio tak mną nerwy kierują, że nie umiem ich kontrolować. Rozwaliłem notebooka... I przy okazji rękę. Potrzebuję kogoś przy sobie. Paulina mnie tak wycisza i uspokaja, że potrafię zapanować później nad sobą, gdy jestem sam. Tak, właśnie - najbardziej jestem zdenerwowany, gdy jestem sam. Nie wiem czemu, ale muszę coś z tym zrobić. Kiedyś zaprzysięgłem sobie, że nie będę taki sam jak mój biologiczny ojciec. On się wyżywał w domu... A ja tak nie umiem i nie chcę umieć. Muszę zacząć kontrolować nerwy, gdy jestem sam. Od rzucenia papierosów zauważyłem, że taki jestem. Nie umiem być bez papierosa bo jestem niespokojny. Chciałbym rzucić, chciałbym być spokojny... Ale jestem nadciśnieniowcem. Mój ojciec też i moja babcia również. Czas żebym się zmienił. Muszę być spokojniejszy, bo gdy jestem zdenerwowany to na facebooku, gdy z kimś piszę to za chwilę wyzywam, poniżam, awanturuje się i w ogóle. W ten sposób raniąc bliskie mi osoby. Muszę zaprzestać. Potrzebuję pomocy...
Inni zdjęcia: 😀 dorcia2700;) virgo123... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Końskie trzęsawisko bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24