...W tym momencie nie umiem powiedzieć sobie nic optymistycznego, nie umiem się pocieszyć. Jak oddycham to mnie boli, bardzo. Nie chcę nikogo tym martwić. Ale tak mnie kusi by komuś powiedzieć. Padnie na A. To pewne. Napisałam. Nie chcę jutro do szkoły. Chcę leżeć cały dzień w łóżku[...]. Nie chcę udawać, że wszystko jest w porządku, kiedy w środku jestem.. w sumie to mnie nie ma. '
~15.02.2011r.
Ostatnio miewam takie flashbacks. Pojawiają mi się przed oczyma obrazy, trwają tam chwilę i znikają równie szybko i niespodziewanie, co się pojawiły. Sprawiają, że cała zawartość żołądka podnosi mi się do gardła, uśmiecham się jak głupia lub mam ochotę wybuchnąć płaczem. Spycham to gdzieś w głąb siebie, ale wiem, że wróci - zawsze wraca, kiedy tego nie chcę... Czy to co było, już się wydarzyło nie może pozostać w sferze "przeszłość"? '
~13.10.2012r.
pykpyk