... i kolejny tydzień minął :)
wracam do domu, a tu pada śnieg...u mnie w obecnym miejscu zamieszkania nie padało :) ale przecież mój domek w * prawie * górach leży :)
nie cierpię chloru! dziś go trochę wypiłam jak pływałam... chlor, potem musiałam zażyć ibuprom, bo bolała mnie głowa,,, ale wcale się nie truję tymi rzeczami... wcale :P
ogólnie w szkole .... gitara :D no, prawie gitara.... gdyby nie kilka niezbyt miłych incydentów perfekcyjnie by było ....... :):)
przyjaciółki? ..... zostawiłam je u mnie, tutaj, a tam ich jeszcze nie mam..........
"przyjaźń jest jedną duszą,
która żyje w dwóch ciałach" *
*w dwóch a nawet więcej...
pzdr :*