Heh a więc...
Zdjęcie z wypadu do Krzysia
Łatwo można stwierdzić iż było fajnie hehehehe
Bania nas załapała (nie ma to jak ciasteczka hehe bo czekolada zawsze pomaga na złe dni )
A no i żeby nie było hehe Martuś nie zaliczyła zgona choć tak na zdjęciu wygląda na pierwszy (drugi.. trzeci... itd...) rzut oka
Na szczęście nie da się załączyć tutaj filmiku z naszego wypadu (bo takowy filmik jest hehe na szczęście póki co bezpieczny u Martuś)
Kiedy powtórka
Taaak to może coś o sylwestrze teraz...
Noo... fajnie było hehehehe
I to tyle o sylwestrze hehehe
Hmm...
Noo...
No to ja już kończę heh