Nie wiem czemu, ale u mnie ogólnie jest bardzo źle. Czuje, że w ogóle jestem niepotrzebna, że niektórym osobom zawadzam, a cała reszta ma na mnie totalną wyjebke.
Dziś do mnie doszło, że popełniłam w życiu bardzo wiele błędów i podjęłam mase złych decyzji.
Ostatnio poznałam nową swoją wadę: bardzo szybko się denerwuje. Jeśli raz mi coś nie wyjdzie, jestem wściekła, a jak drugi raz popłenie ten sam błąd, zaczynam płakać z nadzieją, że to coś zmieni.
Jest tyle rzeczy, które chciałabym w sobie zmienić. Zawsze jak się za to zabieram, to w połowie sie poddaje.
Postanowiłam, że musze wkońcu uwierzyć w siebie i być taką jaka jestem, a nie zmieniać się po to, żeby przypodobać się innym.
Part 1
Totalna wyjebka na to co myślą inni o tym co robie i jak się zachowuje.