Mam świetny humor!
Mogłoby być lepiej, ale myśl, ze opuszczam jedynkę napawa mnie euforia nie do opisania!
Jest supcio- wczoraj zaliczyłam sado-masochistyczną bitwę na poduszki, dziś wstałam o 12, teraz oglądam Kill Bill, a wieczorem szykuje się sympatyczna domóweczka.
Jest dobrze, jest dobrze!