Mówią, że za marzenia się płaci.
Moje kosztują 320 zł miesięcznie.
Chciałabym jakichś zmian. Chociaż głupiego ścięcia włosów symbolizującego, że już nigdy, nigdy więcej.
Albo przemeblowaia, powieszenia czegoś na ścianie, albo chociaż spalenia kilku zdjęć.
I chciałabym mieć czas. Trochę więcej siebie.
"rzeczywistosc w plynie
ja w proszku
reszta
w sklepie"
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24