Had such a nice evening with old friend. It was great time. Those 'crazy' teenage memories came back. Some things weren't good at all and I'm happy that time passes by and everything's behind me. But is good to know that some people are still in my life. Big THANK YOU to Aga! ;-)
Mimo świetnego wieczoru, który opierał się głównie na wspomnieniach, pewni ludzie z tamtego okresu mnie wkurzają. Pojawiają się tylko po to, żeby mścić się za jakieś sprawy sprzed dwóch czy trzech lat. Irytuje mnie fakt, że jeśli komuś odpowiada się w taki sam sposób, robi się o to problem. Chłopcze, masz 24 lata. Ogarnij się i dorośnij. Czas najwyższy.
L4 do końca tygodnia. Mam nadzieję, że nie wyleją mnie za to z pracy(a można po nich wszystkiego się spodziewać) i ogarnę milion rzeczy do szkoły, z którymi aktualnie zalegam.
Mimo że jest genialnie, to ciągle mi czegoś brakuje. Nie wiem czy zaczynam przesadzać, czy faktycznie coś jest na rzeczy. Mam mnóstwo spraw na głowie, to fakt. I może to jest problem. Bo, jak zwykle, znów biorę na siebie za dużo. Weekedny, które w teorii mam wolne, przeznaczam na naukę; szkoła, praca, ośrodek... Doba jest zbyt krótka i nie mam nawet czasu, by pewne sprawy ogarnąć. A ja chcę sobie jeszcze dowalić wolontariat i korki, żeby jednak dostać się na Medyczny. Jednak cieszy fakt, że mam kilka wspaniałych osób, które mnie wspierają, i którym mogę się wygadać. Bo podejrzewam, że balonik szybko by pękł i kiepsko by wszystko wyszło.
Open my eyes,
I want to be
Closer,
Closer to you!
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gdJa patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24