Kocham na Ciebie patrzeć, ale nienawidzę tego uczucia, które w tedy we mnie siedzi.Ból, żal, smutek, tęsknota, a za razem szczęście.Gdy Cię widzę moje serce dostaje niesamowicie szybkiego tempa, jak by liczył się dla nigo tylko czas.
Justyna wyjechała, ale nie to jest w tym najgorsze. Teraz pozostaje tylko niepewność, czy ta przyjaźń na prawdę istnieje.? I czy te 8 lat było prawdziwe. ?
Szczerze mówiąc to sama już nie wiem co się dzieje wokół mnie, bo dzieje się to wszystko to za szybko.
Zanikają uczucia, do pewnych osób, ale nadal je czuję. Ciągle myślę o nich, mimo, że dla własnego dobra robić tego nie powinnam.
Czy tak bardzo lubię się krzywdzić.? Wnioskując z mojego postępowania jest to odpowiedź ' tak'. Czy też może nie mam już siły by walczyć o szczęście.? - na to właśnie stawiam.
Jeśli chodzę o szkołę, zapowiada się gorzej, niż myślałam. Te oceny, egzaminy, punkty - to wszystko mnie przeraża.
Boję się.Wiem, że muszę się postarać i stać mnie na to. Chcę iść do dobrego liceum z wymarzonym profilem, tylko jeszcze się wacham pomiędzy dwoma.
Za 7 dni moje urodziny, wyprawiam w sobotę. Mam nadzieję, że będzie fajnie i że te dwa dni obejdą się bez łez.
Jutro znów na 8.00 w tym siedem lekcji i żadnego z tych przedmiotów nie lubię - świetnie. Nie cierpię chodzić wcześnie spać ,a jeszcze bardziej nienawidzę wstawać wcześnie rano, zatem znów się nie wyśpię.
Nie mam już na dzisiaj nic do napisania. Dobranoc .;*
Użytkownik wezzamniebuchaax3
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.