cześć. tak jakoś nie mam nastroju do robienia sobie zdjęć , ale to też całkiem ładne , więc ujdzie . no więc szczęścia zawsze długo nie trwa , normalne przecież. jest tylko cudownie przez kilka dni , a później zastanawiasz się co zrobić , żeby tylko było dobrze , żeby już nie płakać po nocach . szkoda , że na miłość nie ma lekarstw. mówią , że w życiu czasami jest pod górkę , a czasami z górki. tylko dlaczego ja mam ZAWSZE pod górkę ? ! dziwnę , prawda ? no , ale trudno , widocznie taki już Marleny los. i jeszcze chciałam skierować parę słów do Natalki . kochanie , nie będę już Cię tutaj pocieszała , bo to nic nie da , wiem . ale pamiętaj , że zawsze możesz na mnie liczyć , o każdej porze dnia i nocy , KOCHAM CIĘ RYBKO !

23.12.08
"Może ostatni raz gdy patrzę Jej w oczy.
Chciałbym powiedzieć Jej jak bardzo Ją kocham, ale
prosiła mnie bym dzisiaj nie mówił o tym.
Uśmiecha się i ma ten dołek w policzku
który tak bardzo lubię i - kurwa mać - jest śliczna!
Chyba nie widzi jak w dłoni drży mi zapalniczka,
ręce mi się trzęsą... Nie chcę żeby wyszła.
Może nie umiem być już ani trochę lepszy, lecz
jeśli to nie jest miłość to chyba Bóg jest ślepy.
Przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy!
Kurwa, co sie z nimi stało? Nie wiem. Kiedy?
Chcę Jej powiedzieć, że dla mnie jest najlepsza,
zrzucić wszystko z blatu stołu i się pieprzyć,
ale spogląda na mnie, nawet sie cofa
i nie chce żebym mówił o tym, żebym próbował i
nie chce żebym patrzył tak na nią prosto w oczy, bo
nie chce musieć mówić mi że już mnie nie kocha..."

http://www.youtube.com/watch?v=Xf8tM-mM5Sc&feature=related

weź , pieprz odległość i przyjedź tu choćby na hulajnodze . przytul mnie najmocniej jak potrafisz , i nie pozwól umrzeć mi z zimna czy tęsknoty . po prostu bądź obok , chociaż przez jedną , pieprzoną chwilę .