Miłość nie wybiera, nie przychodzi w wyznaczonym momencie. Gdy trzeba zrani, gdy trzeba pocieszy. Ale zawsze jest jej jakiś plus, tym plusem jest on. On, twoja druga połówka, Nie zawsze kocha Cię całym sercem, być może na początku tak. Ale potem po prostu mu się nudzisz. Więc wiedz, że to nie jest twoja prawdziwa miłość. Prawdziwa miłość martwi się o Ciebie, pisze, dzwoni, chce sie z Tobą w nieokreślonym czasie spotkać. Troszczy się. Jeśli widzisz, że unika Cię wzrozkiem w czasie rozmowy, nie spogląda na Ciebie, to juz jest ten czas, kiedy powinnaś powiedzieć - 'koniec'. To juz jest koniec. Po co mamy dalej się męczyć? Może i odejdziesz od niego. Ale w sercu nadal pozostanie twoim kochaniem. Nie zapomnisz wspólnie spędzonych chwil, spacerów. To było najpiękniejsze co Cię spotkało. Owszem. Ale piękne chwile nie trwają wiecznie..
Dziękuję za uwagę.