Z moim bratem, bez którego nie było by nas tam : *
Pozbierałam kawałki, jakie pozostały z mojego dawnego, potłuczonego życia, i ulepiłam z niego nowe, lepsze, oparte na nowych fundamentach, zmierzające ku nowym celom. Dziś jestem nowym człowiekiem, mającym nwych przyjaciół, nowe pasje, nowe marzenia, nową filozofię życia. Odcięłam się od wszystkiego, co miało jakikolwiek związek z bolesną przeszłością, no, od prawie wszystkiego...
Miłego wieczoru : *
Zadawajcie pytania, a może niie..sama nie wiem co jest lepsze : )