Dzisiaj poniedziałek. Dzień jak dzień ale... Nie ważne. Jabłka czy jak to się pisze to według mnie i Weroniki symbol Radości. Nie wiem czemu tak sądzimy. Ten poniedziałek cały był jakiś Nienormalny.
Pierwsza lekcja.: Kartkówka z Złotej troci. Ja ale nudna była.
Druga lekcja: Matematyka. Też nic specjalnego.
Trzecia lekcja Niemiecki. oł jehae. Dostałam 4+. jeju mistrz ze mnie.
Czwarta lekcja: Wychowawcza. Tez było calkiem spoko. Gralismy w panstwa i miasta bo pani musiała ankiete wypełnić. Było na F . a ja na rosline FIKUS.xd
piąta.: Angielski. nudy.
i wf.
Jakoś tak inaczej było. Zazwyczaj siedze z weronika w ławce i się smiejemy a dzisiaj.?
zupełnie. Dzisiaj ławka była zalana. Chodzi o ławke w klasie a nie o jakiegoś ludzia.
Jesli bedzie kolejny taki dzień to...nie wytrzymam.
To co było dzisiaj jest jutro i w piatek w czwartek i codzień.
Nie próbuj cofać czasu i tak ci sie nie uda.
Jesli cos ma się stać niech się stanie.
Kto wie może byc jescze gorzej i gorzej.