Pewien bezdomny żąda od słynnego rapera aż 9 milionów dolarów odszkodowania! Z jakiego powodu?
Wszystko zaczęło się we wrześniu 2010 roku. Stephen Lee Pieck, figurujący dziś w urzędowych dokumentach jako bezdomny, wybrał się wtedy do jednej z nowojorskich restauracji wraz z Christiną Aguilerą i jej ówczesnym mężem, Jordanem Bratmanem.
Podczas spotkania Christina zadzwoniła do Eminema, po czym podała telefon Pieckowi. Wówczas ten przekazał raperowi pomysł na teledysk. Jak się później okazało, wymyślone przez niego motywy i ujęcia zostały wykorzystane w reklamie Chryslera pt. "Born Of Fire" z udziałem Eminema. Dlatego Pieck uważa, że raper po prostu ukradł mu pomysł:
Ta reklama to mój pomysł, który najzwyczajniej w świecie został mi ukradziony. Nie otrzymałem żadnej zapłaty za pracę, którą wykonałem.