ello wam dzisiaj bendzie długa notka bo z biwaku jest co opowiadać <oczywiście szczegóły takie hehe>
więc w czoraj czyli w czartek było spoko graliśmy w podchody i my sie w takiej trawie z sagą chowaliśmy a grupa nasza bbyła 5a na 4a i nas nieznależli hehe <w pewnym sensie terz ich nieznależliśmy hihi>a lało ,grad był i burza :)hehe a w nocy poszliśmy do chłopaków takich tami wogule pani wchodzi a my "upssssssss" a mieliśmy w 5 pokój ale pużniej asia pojechała do domu niewiem czemu dobra ja kończe specjalne pozdro dla:
sagi
ekipy z biwaku
dla pań tych co były na biwaku terz
komciać
pozdro