- Dlaczego tak na mnie patrzysz ? - spytał.
- patrzę, bo żyjesz. - odpowiedziała.
- i co w tym dziwnego ?
- Nic. Prócz tego, że się zarzekałeś, że beze mnie żyć nie potrafisz. że umrzesz, jeżeli odejdę. że po za mną życia, nie widzisz.
- wybuchnął szyderczym śmiechem, nachylając się wyszeptał jej do ucha.
- kłamałem, maleńka.
na zdjęciu kto Natalii. <3
sobota. ? ;d chyba sącz.
notki nie bd. ;d
doobranooooc. <3 ;*
kocham Cię. ;*
+ już po różańcach. ;d
Cierpię, na bezdech, oddychając.
Cierpię, na bezmiłość, kochając.