by weeercia
Rozwala mnie miłość.
Mam jej serdecznie dość.
Niszczy mnie - a ja nie potrafię powiedzieć jej dość.
Z jednej strony tak bardzo jej pragnę a z drugiej nie chce.
Boję się takiego wielkiego słowa "do śmierci"
:(
Sound the bougle - Bryan Adams.
Oddaje w pełni mój nastrój.
W dodatku tęsknię za przyjacielem,
bez którego życie już nie jest takie
kolorowe. Tęsknię.. Tak po ludzku.
Bo brakuje mi kogoś, kto tworzył
moje życie - był jego nieodłącznym elementem
a teraz już praktycznie go nie ma
traktuje mnie jak powietrze.
Dlaczego to wszystko jest takie nie fair ?