atak na kamerkowe zdjęcia.
porażka to co się dzieje. brakuje mi pewnych osób i to cholernie.. jestem w stanie zrozumieć, że nie ma czasu nawet pogadać w tej chorej szkole.
apropo tej szkoły to już mam jej dość. a w szczególności niemieckiego. nauka, nauka i jeszcze raz nauka -.- a kiedy czas dla siebie, dla znajomych? cały czas chce mi sie spać.. niestety, ale mój organizm źle znosi wstawanie przed 6, nawet bardzo..
jutro ide pogadać z Pyśka i Oleńką. NARESZCIE! uwielbiam ich czułe rekakcje na mój widok <3 przytulańce.
ostatnio kłotnie stały sie bardzo popularne ;] z kazdym, o wszystko..
zbliża mi się szesnastka. ten dzień spędzam prawdopodobnie na wsi z palaczami. jakieś grubsze świętowanie chcieli zrobić. czyli cały weekend balujemy mam rozumieć? :)
Pysia trzymaj się Skarbie.. wiem, że trudno jest ale musisz dać rade :*
cholera no! nie wiem jak mam jej pomóc, co zrobić, żeby było lepiej :(
pozdrawiam ludzi, którzy widząc jedzenie, rzucają się na nie jak wygłodniały pies na kiełbase :D tzn.: Natala, Puciek, Kaarol, Pawełek pijaczyna ;> az normalnie Was lubię :*
tymczasem mój kochany i uwielbiany przeze mnie niemiecki czeka -.-" bo w końcu kartkóweczka jutro! taa..
Dobranoc Miśki.
: