pytaj o co tylko chcesz! ; )
Dodano: 27 LIPCA 2012
mab. / 38 .
mab. / 38 .
Hej tutaj mab.: )
Jak mijają wakcje ? Bo ja nie dawno wróciłam z Bułgarii : >
Przepraszamy za tak długą nieobecnośc , ale wakacje robią swoje , a dodatkowo tu się muszę przyznać , że miałam zupełny brak weny i pomysłu , zupełnie tak jak apr. Mamy nadzieję , że nas zrozumiecie : )
Dodaj nas do znajomych : )
Masz jakiś problem ? albo chcesz się nam wygadać ? Pisz śmiało : )
[email protected] lub na priv : )
Dzisiejszy temat :
CZY MIŁOSĆ NAPRAWDĘ ISTNIEJE ?
Tak mnie naszło ostatnio na wakacje taka myśl czy miłość serio istnieje . Sama ie umiem sobie odpowiedzieć na to pytanie . Nie jest ono łatwe , bo gdy widzę tych wszystkich "zakochanych" nastolatków w mojej szkole (gimnazjum) to śmiać mi się chce , wymieniają się partnerami to chce mi się śmiać , bo są wielce zakochani ,a potem za miesiąc są także wielce zakochani w byłym chłopaku swojej przyjaciółki itd. To jest żałosne . Zastanawiam się też czy to miłość czy raczej przyzwyczajenie do drugiej osoby ?
Nie umiem tez odpowiedzieć na to pytanie . Jak ciężko zrozumieć ludzi i ich uczucia .
Ale co nalezy powiedzieć , gdy widzi się parę 90-cio latków , idącyhc za rękę , usmiechiętych ? To też tylko przyzwyczajenie ? Czy może jednak ta miłość ? Czy są ze sobą tylko dlatego by mieć "kogoś na starość" ? Chyba nie .. Tak cieżko to zrozumieć .
Moi rodzice są razem 18 lat i wszystkie przeciwności losu pokonali razem , weim , ze dużo ich to kosztowało , ale dali radę . Czy to miłość ?
A mówiąc tak ze swojego doświadczenie , z resztą dosć ubogiego .
Znam chłopaka 3 lata , byliśmy razem na trzech koloniach , chodziliśmy razem do gimnazjum (on w tym roku skończył)
Mieliśmy byc razem ale nie byłam pewna czy go kocham i bałam sie tego związku . On ma dziewczynę , którą poznaliśy na wspólnej koloni w tym roku . Ja próbowałam z kimś być , ale nie potrafiłam bo myślałam o nim (dla ciekawych przyjaźnimy się : ), to też sie nazywa tylko przyzwyczajeniem ? Czy to już miłosć ? Przyzwyczajeie by minęło razem z inym chłopakiem , ale tu tak nie było .
A Wy jak myślicie ?
Czy miłość naprawdę istnieje ? Czy to tylko tak jak ja to nazywam przyzwyczajeniem ?
Bo ja głupieję, sama nie wiem .
To ciężki temat , czekamy na Wasze zdanie , może przekonacie mnie do którejś ze stron , a może sami nie wiecie tak jak ja . Piszcie !
Komentarze
neverlosthope18
Sama mam 15 lat więc co ja mogę wiedzieć o miłości, ale jednak coś chyba wiem. Wierzę, ze ona istnieje sama tego doświadczyłam. W mojej szkole jest pełno par co niby się tak kochają a ich związek trwa 2 tygodnie, miesiąc czy dwa. Śmiać mi się chce kiedy widzę dziewczyny, które najpierw chodzą z jednym chłopakiem, całują na środku korytarza, przytulają a następnego dnia chodzą za rączkę z innym. Do miłości trzeba dojrzeć, powiedzieć " kocham Cię" kiedy jest się tego pewnym, a nie rzucać słowa na wiatr tak jakby to nic nie znaczyło. Z moim chłopakiem byłam ponad 10 miesięcy może to też nie jest długo, ale mogę szczerze powiedzieć, że go kochałam ( nadal kocham). Miłość to nie tylko trzymanie się za ręce, czułe słówka, przytulanie się czy pocałunki. Miłość to też wzajemne zaufanie, czasem niestety zazdrość, chęć bycia z druga osobą, radzenie sobie z problemami, dawanie poczucia bezpieczeństwa i wsparcia. Czasem wiek nie jest najważniejszy, ale to czy dojrzeliśmy do tego, czy jesteśmy na to gotowi i czy odróżniamy zwykłe zauroczenie od prawdziwej miłości. Jeśli kogoś kochasz, to nie da się tak po prosu o nim zapomnieć, przestać być zazdrosnym. Czasem kiedy już wy nie możecie być razem chcesz, żeby druga osoba była szczęśliwa, zależy ci na tym, ale jednocześnie też czasami jesteś cholernie zazdrosna i wiesz, że szczerze kochasz, chociaż już nie powinnaś.
03/11/2012 0:35:47
biua
Miłość istnieje. Trzeba tylko umieć rozróżnić ją od zauroczenia. Trzymanie się za rączki, motylki w brzuchu, itp. to zauroczenie. Owszem. bardzo ważne, bo jeśli nie ma między ludźmi "tego czegoś" to związek jest skazany na niepowodzenie. Jednak potem to mija i przychodzi przywiązanie do drugiej osoby i zaufanie. Czujemy się przy niej bezpiecznie i wiemy, że możemy na niej polegać. Związek jednak nie może opierać się wyłącznie na przywiązaniu. Dochodzi to tego przyjaźń, która moim zdanie jest podstawą udanego związku. Romantyzm z wiekiem mija i zostaje właśnie przyjaźń. Umiejętność porozumienia się, podobne spojrzenie na świat, wspólne cele. Nie ma miłości bez przyjaźni.
30/08/2012 10:30:56
~thineete
Twoi rodzice, jesli nie zauwazylas nic niepokojacego oczywiscie, kochaja sie moim zdaniem i wiez ta jest bardzo silna jesli byli w stanie sobie pomagac w kazdej sytuacji, tak na dobre i na zle jak mowi przysiega :) a jesli chodzi o Ciebie, moim zdaniem zle zrobilas. sama widzisz ze ciagle o nim myslisz, a zwiazek nie polega na tym zeby skakac od razu na gleboka wode i zaczynac od "kocham cie". zwiazek zaczyna sie od checi poznania drugiej osoby, sprawdzenia czy na te slowa zasluguje no i przede wszystkim, czy sami jestesmy w stanie je szczerze wypowiedziec. wazne slowa wypowiadane zbyt czesto traca swoja magie, a przeciez nie o to nam chodzi, prawda? ;)
28/07/2012 7:57:49
wecanhelpyou
moi rodzice poznali się jak mama miała 15 lat , a tata 17 i od tego czasu są razem . Jeśli chodzi o mnie to było minęło , jesteśmy za to najlepszymi przyjaciółmi , jest to kontakt o wiele lepszy niż był kiedykolwiek . : )
28/07/2012 12:42:24
thineete
O prosze :) a przyjazn, tez bardzo dobrze, tylko czy aby na pewno chcesz to zostawic na takim etapie :) no ale, nie wnikam, powodzenia zycze :)
29/07/2012 22:25:42
wecanhelpyou
chce czy nie chce , nie mam na to wpływu , a czyjegoś związku rozwalać nie będę : )
29/07/2012 23:34:36
thineete
nie no wiadomo, bez przesadyzmow ;d
31/07/2012 12:10:03
onebandonelove
Moim zdaniem miłość istnieje, wypełnia każdy twój dzień, to twój świat, to coś co daje ci siłę dalej żyć, to motywacja do działania. Rodzice nas kochają, a my ich- idealny przykład na to, że miłość jest. A miłość do drugiej osoby no chłopaka? Hmm, ona również istnieje, ale jest również przyzwyczajenie, uzależnienie się od drugiej osoby, jedno nie wyklucza drugiego =)
28/07/2012 16:12:00
wecanhelpyou
oo , dziękujemy za wypowiedź , jest w tym trochę racji , głównie jeśli chodzi o rodziców i dzieci : )
28/07/2012 20:54:21
minifashionshop
Ciuszki !
Między innymi:
Szorty z wysokim stanem!
Nowa czarna marynarka!
Neonkowa S ukienka !
Szpilki,balerinki ....
Uzgodnijmy cenę !
Między innymi:
Szorty z wysokim stanem!
Nowa czarna marynarka!
Neonkowa S ukienka !
Szpilki,balerinki ....
Uzgodnijmy cenę !
28/07/2012 12:16:51
~thineete
nastoletnie zwiazki wygladaja smiesznie ale nikt nie mowi ze nie doszlo do zauroczenia czy nawet zakochania. na tym to polega, ze spiesza sie bo mysla ze to juz to, rzucaja "kocham cie" w kazda strone, a rozstaja sie po miesiacu. smieszne ale i przykre bo przeciez to tak wazne slowa i jednak na swoj sposob zobowiazujace. ale nie twierdze oczywiscie ze w takim wieku nie mozna poznac swojej drugiej polowki ;) jesli chodzi o letnich staruszkow trzymajacych sie za reke - piekny a jednoczesnie rzadki widok. kiedys wszystko wygladalo inaczej, opieralo sie na religii, kulturze osobistej i nie szukalo sie kogos na chwile a na cale zycie. niektorzy brali slub z rozsadku, owszem i to sa moim zdaniem wlasnie te malzenstwa z przyzwyczajenia, sa ludzie ktorzy kochali sie napoczatku a tego juz teraz tak nie widac, cos wygaslo i nie potrafia rozpalic ognia jeszcze raz, to tez raczej konczy sie na przyzwyczajeniu ale i lojalnosci do siebie, szacunku, takich podstawowych zasad przyjazni bo wiadomo ze druga polowka ma nie byc tylko miloscia, a tez przyjacielem. ale malzenstwa z milosci tez istnieja, takie od dnia slubu do dnia dziejszego. nawet ludzie ktorzy sie czesto kloca moga sie kochac, wlasnie w taki sposob docieraja sie i poznaja jeszcze bardziej, poznaja mozliwosci swoje i tej drugiej osoby.
28/07/2012 7:51:22
misiomis
Prosty, przyjemny i szybki konkurs u mnie na profilu ! do wygrania pakiety PRO na kilka miesięcy oraz upominki :) Zapraszam ! Wystarczy 5 sekund Twojego czasu a wygrywa 6 osób ! :)
27/07/2012 22:58:07
opowiadaniamoje29
nareszcie wpis nowy! :D ja też byłam w Bułgarii, w Złotych Piaskach. A miłość? Sama nie wiem.
27/07/2012 22:42:27
wecanhelpyou
oj nareszcie nareszcie . : )
My byliśmy w Złotych Piaskach na wycieczce , a tak to byliśmy w Elenie : )
My byliśmy w Złotych Piaskach na wycieczce , a tak to byliśmy w Elenie : )
27/07/2012 22:47:25
opowiadaniamoje29
a podobały się Złote Piaski? :D
27/07/2012 22:47:57
wecanhelpyou
szczerze ? Myślałam , że to coś lepszego , bo byliśmy na tym deptaku ze sklepikami , ale najbardziej rozbroiły mnie zabójcze cenyw tym McDonaldzie przy plaży , nie wiem czy wiesz o co mi chodzi:D
27/07/2012 22:50:03
opowiadaniamoje29
wiem, wiem. chciałam tam iść z koleżanką, ale jak zobaczyłam cenę za zwykłego chesseburgera, odechciało mi się jeść. na plaży było drogo, ale ja chodziłam trochę dalej i było taniej. jakoś trzeba było przeżyć, eheh ;)
27/07/2012 22:53:09
Informacje o wecanhelpyou
Inni zdjęcia: M. wanderwarDziś klaudiasara47Winko. purpleblaack:* patrusia1991gd658. naginiii:) nacka89cwaJa patrusia1991gdJa nacka89cwaUmrę próbując lookpic... sweeeeeettt
