PIERWSZE WSPÓLNE ŚWIĘTA
Za nic nie mogę znależć zdjęć z aparatu, a przeszukałam już chyba wszystko : o. Fotorelacja jednak chyba nie jest aż tak konieczna : D no więc byliśmy sobie wtedy u mnie, coś mi się kojarzy, że wracałeś od dziadków z Kozielca i teraz nie do końca już pamiętam, czy Cię przywieźli - choć najbardziej na to stawiam czy może jednak wróciłeś do domu ogarnąłeś się i przyjechałeś.. w sumie wszystko jedno - byłeś. Było dość stresująco, pamiętam, że bardzo dużo się mówiło o Kubusiu, Piotr opowiadał o jakimś skradzionym dresie i jakieś takie pierdoły xd. Święta świętami, w sumie najważniejsze w tym wszystkim było, że pierwszy raz u mnie nocowałeś! :) Tak się cieszyłam i nie mogłam doczekać tego, jak w końcu w normalnych domowych warunkach będę mogła wtulić się w Ciebie i znasnąć w Twoich ramionach :) jeszcze do tego prezenty idealnie trafione i w ogóle wszystko takie piękne :)
Użytkownik weandus
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.